Czwarty tydzień z życia maluchów
02.09. - 08.09.2006 r.

4.09.2006 r.

Przyszła pora na uzupełnienie diety o karmę
Eukanuba Puppy & Junior Large Breed
(maluszki popiskując zamówiły wersję "papkowatą").



Maluszki coraz częściej wychodzą
poza obręb swojego gniazda.

Pojawiają się też "psie" odruchy:
np. drapanie tylnią łapką.



Każdy maluch dostał jedzonko
w swojej misce, ale....


...zawsze warto sprawdzić,
w której jest najlepsze mniam.

Braciszku, przesuń się trochę!

Maluchy najpierw eksperymentowały
z zawartością miski,
chwilę później jednak
ostro zabrały się do jedzenia.
Głośne mlaskanie oraz

krajobraz jak po bitwie, to "norma".

Baya stara się jeść kulturalnie -
łapkami delikatnie ubijając jedzonko.

Gdy Gabi sprawdzała smak
nowego jedzonka maluszków
paru agentów skorzystało z okazji.

Tak coraz częściej odbywa się "karmienie".
Uwieszone małe piranie wbijają
swe nowe ząbki w ciało cierpliwej mamusi.
Brrr...

 

2.09.2006 r.

Już chodzimy!!!
...i powolutku zmieniamy się w malutkie piranie
(delikatne dotąd dziąsełka zapełniają się ostrymi jak igły, białymi ząbkami)



Gabi z podziwem
obserwuje poczynania swoich dzieci.



Bond wykonuje obchód całego gniazda
i dziwi się, że zawsze wraca
w to samo miejsce...

Boston & pokonany Pluto
("Ja Sprite, ty pragnienie")

Brava postanowiła pokazać
"kto tu rządzi".
Napadła na pluszaka,
sprowadziła go "do parteru",
"wymasowała" mu plecka...
Pluto więc nie narzekał.

Po chwili zmiana i tym razem to
Boston zwycięzca "masuje" biednego Pluto!

A tutaj "mamusia zastępcza" : D