Szósty
tydzień z życia maluchów
16.09. - 22.09.2006 r.
Maluszki odbyły już swoją pierwszą wyprawę samochodem. Chciały patrzeć na świat, ze szczególnym uwzględnieniem widoków za oknem, choć ludzka część stada była przekonana, że powinny usnąć ukołysane szumem silnika i rytmicznym huśtaniem na nierównościach drogi. Wszystkie zniosły podróż bardzo dzielnie. Żadnych najmniejszych sensacji żołądkowych, a ich żywotność w trasie znakomicie wróży na przyszłość! :-)
W mieszkaniu
agenci zdecydowanie wolą biegać obok dwunożnych, niż być "uziemione"
w swoim gnieździe, choć doskonale z niego widzą każdy nasz ruch. Cieszy nas
to, gdyż jak na pieski rasy golden retriever przystało, maluchy garną się
do ludzi. W związku z tym zdecydowanie wolniej przemieszczamy się po swoim
mieszkaniu,
pilnie zważając na to, gdzie i na czym stawiamy stopy. Zwłaszcza, że są już
piekielnie szybkie!
Szczenięta poznają tajniki życia z człowiekiem pełną "piersią".
Wspólne słuchanie radia (muzyki), oglądanie telewizji, dźwięki telefonów,
domofonu, czajnika, odkurzacza... to dla nich codzienność. Woreczki foliowe
im bardziej szeleszczą, tym są atrakcyjniejsze do zdobycia. Wszelkie zasłony,
ściereczki, woreczki po które trzeba się "wspinać" stanowią dla
maluchów wyzwanie :-). Slalom i czołganie się pomiędzy nogami leżącego taboretu,
stołu, fotela to "pestka" dla małego agenta.
Agenci asystują nam podczas suszenia włosów suszarką, "pomagają"
sprzątać pokój z poszatkowanych uprzednio gazet. Lekki respekt wzbudza wirująca
pralka do prania, lecz zamiast uciekać dzielne smyki siadają kupką w drzwiach
do łazienki i obserwują... machając przyjaźnie ogonkami. Spacerując po całym
mieszkaniu poznają różne nawierzchnie. Niezmiennie jednak co dzień zaskakują
nas coraz wyższym poziomem swojej ruchliwości :-)
|
![]() |
![]() |
|
Czy
przypominam delfina?
|
![]() |
![]() |
Słodziutki
maluszek chętnie pozuje do zdjęć.
|
Szybko,
szybko... |
![]() |
![]() |
Łazienkę
odwiedzamy systematycznie, |
Pilnie śledzę każdy ruch wokoło, choć jeszcze troszkę bym pospał... |
![]() |
![]() |
Aaaaa,
aaaaaale
się wyspałam! |
Mordka
umorusana w Eukanubie, |
![]() |
![]() |
Fajny
ten dwunożny człowieczek. Można na niego wejść, pociągnąć za włosy,
polizać, podrapać i jeszcze przy tym cichutko piszczy... |
Co
my tu mamy... |
![]() |
![]() |
Hej,
nowy człowieku, masz fajne skarpetki. |
Wtulić
się w mamę |
![]() |
Zasypiamy...
Każde miejsce w mieszkaniu jest najlepsze do odpoczynku,
ale są miejsca wyjątkowe, o które szczególnie warto zabiegać...
|
![]() |
![]() |
|
Nieustannym
powodzeniem cieszy się
|
![]() |
![]() |
Taka
pozycja polecana jest
|
Życie
"na luzie" i spanie "na luzie".
Tratata ta, ta, ta, ta! |
![]() |
![]() |
Jeszcze
przed chwilą |
A tak wygląda Bahama po tym, jak ją delikanie na rękach przeniesiono ze środka poligonu. |
![]() |
![]() |
Drzemka
w pobliżu rozłożonych gazet |
Mam
piękne sny, |
![]() |
Normalnie
to my biegamy, skaczemy,
Sen na środku pokoju to umiejętność regeneracji
sił w każdych warunkach. |
|
|