Senica DOLCE VITA
w nowym domku: Seni

Serdecznie dziękujemy właścicielom Seniki/Seni za gorące relacje
z pierwszych godzin pobytu maleństwa w nowym domku. Oto one:

Relacja 3:

Witamy serdecznie

Seniczka dzisiaj pierwszy raz była na spacerze;)) zaczepiała każdego przechodnia a jak zobaczyła dziecko albo psa to zapominała o nas;)) i chętnie by sobie z nimi pospacerowała. Ogólnie Niusia jest bardzo grzeczna;) tylko troszkę płacze jak zostaje sama w domu;(( Staramy się jej zostawić zabaweczki i jakiś smakołyk do pogryzienia, żeby się nie zanudziła.

Tyle szczęścia co nam Siusia daje to nie da się tego opisać;)



Relacja 2:

Na początku dziękujemy za maila i za dołączenie Seniki do reszty rodzinki na www :),

w życiu naszej niusi trwa obecnie intensywny okres socjalizacji z człowiekiem :), czas karnawału skłania nas do składania wizyt znajomym, a na wszystkie te imprezy zabieramy naszą sunię, przez co z dnia na dzień Seni poznaje coraz to więcej ludzi :), bardzo lubi dzieci, stara się śledzić każdy ich krok, i wszędzie za nimi podążać :),

[...]

je juz normalnie :), tak że myślimy, że po okresie tęsknoty po przeprowadzce, i odnajdywaniu się w nowym domu, i otoczeniu, powoli wraca do pełni formy :),

wychowawczo nie sprawia większych kłopotów, trochę porozrabia, trochę pogania kota, czasami werbalnie wyraża swoje niezadowolenie, ale ogólnie jest bardzo grzeczną dziewczynką :) dziś były uszy i pazurki, wszystko przebiegło bardzo sprawnie, grzecznie i cierpliwie :),

a poza tym Seni jest bardzo kochaną i mądrą małą suczką :),

pozdrowienia z wawy :),





Relacja 1:

Witam serdecznie!

Malutka pierwszej nocy jak i kolejnej chciała za wszelką cenę spać w łóżku, ale byliśmy twardzi choć muszę przyznać, że było ciężko, gdy Seni robiła do nas maślane oczka ;)

Z kolei dzisiaj rano Senika była oburzona, że zamiast się z nią bawić to suszę włosy, więc postanowiła cały czas szczekać póki nie przestałam suszyć głowy, mam nadzieję, że jej to minie;)

[...] nasz maluszek już się rozbrykał na dobre, wczoraj byliśmy z nią u naszych znajomych i nasza niusia w nocy odgryzla wtyczkę od lampek na choince. Na szczęście lampki były wyłączone więc nic się jej nie stało;) a rano jak się obudziliśmy to Seni jakby nigdy nic spacznie spała sobie z nami na łóżeczku;)

w załaczniku przesyłamy kilka fotek;)

Gorące pozdrowienia dla całej rodziny od nas i Seni







statystyka