Caprici CHARLA
w nowym domku: Megi

Wstecz

Serdecznie dziękujemy właścicielom Caprici/Megi za gorące relacje
z pierwszych godzin i kolejnych dni pobytu maleństwa w nowym domku. Oto one:

 

 

Fotorelacja 8:

Witam serdecznie,

Przesyłamy kolejną sesję zdjęciową Megi. Naprawdę wyrosła na pięknego psa.
Zmieniła się jej sierść i pojawiły się śliczne spływy na ogonie i klatce.
Jest bardzo mądra i związana z nami :-). Gdy dzieci pojechały na wakacje
z tęsknoty zdewastowała nam ścianę w przedpokoju. Za karę dostała nowe zabawki
a ja przeczytałam książkę (którą wszystkim polecam: autor Monty Roberts "Zapomniany język psów") i obecnie wszystko wróciło o normy.
W górach Megi sprawowała się super. Niestety nie podziela entuzjazmu Corteza co do pływania. Może dlatego, że był to górski, lodowaty potok, w którym pływał tylko Michał i Megi.

Serdecznie pozdrawiamy


 

Fotorelacja 7:

Witam,

Dawno się nie odzywaliśmy.
Postanowiłam to nadrobić i przesyła ostatnie zdjęcia Megi :-)

Jesteśmy zgodni,że nasza ślicznotka ma dwie osobowości. Raz zachowuje się jak dostojna księżniczka, innym razem jak najbardziej wesoły psiak na świecie :-)

Sami przyznacie Państwo, że coś w tym jest oglądając załączone zdjęcia.

Serdecznie pozdrawiamy




Fotorelacja 6:

Witam,

Przesyłam najnowsze zdjęcia naszej Ślicznotki. Jest już po wszystkich szczepieniach, więc może korzystać z wolności :-).

Mego miała lekki problem ze zrozumieniem, że pewne sprawy należy załatwiać na trawie, więc na spacerach piszczała, po czym siusiała w domu na podkładkę :-). Wyniosłam podkładkę na trawę (w nocy, aby sąsiedzi nie pomyśleli, że zwariowałam do końca ;-) ) i zadziałało! Zaskoczyła, że na trawie też może. Teraz tylko to doskonalimy (oczywiście już bez podkładki).

Mała szaleje, ma już parę kolegów: 2-letniego labka Sabę, rocznego sznaucera Maxa i o dwa dni starszego spaniela Oskara. Spaniel nie ma zbyt wielu szans na dominację w zabawie, ale i tak wyglądają na zadowolone. Zgodnie z opisem rasy. Megi uwielbia kałuże i błoto, o czym przekonaliśmy się podczas ostatnich deszczy :-).

Pozdrawiamy serdecznie


   

 

 

 

Fotorelacja 5:

Witam,

[...]

Zapewniam, że Megi jest wymiziana :-). Jest cudowna i wesoła - robi już siad i polubiła spacery. My też, ale jest już ciężka, albo ja za słaba, bo figurę ma doskonałą :-)

Nie możemy się doczekać spacerów. Na to przyjdzie czas - już za +/- 10 dni :-). ...Megi chyba też czeka, bo ostatnio rozszarpuje nam podkładki ;-) - buty jeszcze są całe i niech tak zostanie jak najdłużej :-) .............

Przesyłam kilka zdjęć naszej Megusi i serdecznie pozdrawiam.

PS. Megi czasem tak szaleje, że trudno złapać ostrość aparatem. Daje nam wiele radości :-)


   

 

 

 

Fotorelacja 4:

Witam,

Wizyta u weterynarza przebiegła spokojnie. Megi wylizała zachwyconego weterynarza i grzecznie znosiła wszystko co z nią robił. Gorzej zniosła jazdę samochodem, za to w plecaku chyba się podobało, choć wzbudzaliśmy nieco zainteresowania przechodniów:-).
Zaczęliśmy się czesać i chodzić na spacery :-)- mamy już obrożę i smycz, ale obecnie "spacerujemy" w plecaku :-).

Pozdrawiamy

PS. Weterynarz był pod wrażeniem całej dokumentacji jaką od Państwa dostaliśmy i powiedział, że Megi jest pięknym psem :-)


   

 

 

Fotorelacja 3:

Witam!
[ ...]

A teraz kilka słów o Megi. Jest cudowna, ale to już wiemy i Pańswo i my. Wczoraj zamknęliśmy się w pokoju i Megi została sama....Czekaliśmi na płacz, szczekanie- a tu nic. Cisza.

Po 10 min. weszliśmi do niej, a mała bawiła się zabawkami. Jest dzielna!!! Dzisiaj poczekała spokojnie aż zrobimi zakupy - a to zajęło nam ok. 30 min.- no może nie było idealnie, bo wchodząć do mieszkania musieliśmy omijać "miny", ale byłam z niej dumna. Noc minęła spokojniej niż poprzednia i chyba zaczyna CZASAMI reagować na swoje imię. Zdecydowanie najbardziej reaguje na zapachy :-) Potrafi się obudzić gdy coś dobrego gotuje się w kuchni :-). świetnie myje lustra ;-) - w załączeniu zdjęcie.

Ale, aby pocieszyć wszystkich innych właścicieli maluchów, przyznaję,że Megi ma charakterek :-) - ale to świetnie, bo pasuje do naszej rodzinki. Szaleje bez opamiętania po przebudzeniu, popołudnia mamy nieco spokojniejsze, ale co najważniejsze i noce już przesypiamy- czujnie, bo po każdym moim obrocie, gdy niestety nie zgadzam się na spanie w łoźku, Megi z nieukrywanym oburzeniem kładzie się w swoim legowisku. Czyli jak widać staram się być konsekwentna. Ponieważ nie jest to moją silną stroną, liczę na to,że Megi będzie szybko się uczyć :-)

Jutro idziemy do weterynarza. Proszę trzymać kciuki.

PS. Dziękujemy za świetne wychowanie i uczenie czystości. Jestem zaskoczona,że taki maluch już tyle wie :-). Stara się, szuka - może nie zawsze skutecznie, ale jest naprawdę dobrze wychowanym szczeniakiem. Dziękujemy!!!:-)

[...]

Serdecznie pozdrawiamy

   

 

 

Fotorelacja 2:

Witam,

Megi już wczoraj zaczęła jeść :-) i dużo pije, a co za tym idzie i siusia. I to prawie zawsze na podkładkę lub prawie na nią.
Za wyjątkiem nocy...ale pewnie i to opanuje.

W nocy miała wyjątkowa dużo energii. Przecież wyspała się w ciągu dnia.... Za wszelką cenę chciała przytulić się do kota w jego legowisku :-)
Pysia nie wyraziła na to ochoty i za którymś podejściem Megi nieźle się zdenerwowała :-) Oszczekała kota i poszła szarpać kocyk i zabawki.
Zasnęła dopiero o 4 więc czułam się jakbym miała niemowlaka w domu- bo w sumie to prawda. Rano miała świetny humor i w ogóle jest bardzo pogodna :-)

Śpi za każdym razem w innym miejscu. Ostatnio wybrała półkę pod stolikiem.

Pozdrawiamy

 

 

Fotorelacja 1:

Witam serdecznie,

Dojechaliśmy szczęśliwie na miejsce. Megi na początku podróży trochę się trzesła i ziewała. Zgodnie z Pani sugestią ziewała i Basia, tak więc szybko Megi się uspokoiłam. Nie piszczała, tylko wtuliła się w Basię i obserwowała. Po wejściu do mieszkania najpierw z pewną niepewnością, potem zdecydowanie odważniej obwąchała całe mieszkanie merdając ogonem. Załatwiła swoje potrzeby :-) i zasnęła.
Spodobało jej się legowisko.

Jedyne co mnie martwi to fakt,że nie chce jeść... Może to nadmiar wrażeń i w końcu coś zje.
Załączam parę zdjęć - z podrózy i domu.

Serdecznie pozdrawiamy

 

 

 

 

Wstecz