Gabi & Emi nad modrym morzem...
lipiec 2007 r.

Wstecz

Zapraszam do obejrzenia fotek z naszych (moich i Emi) wakacyjnych wojaży...

Ot, co goldenki lubią najbardziej.
Szaleństwo, zabawę, morza szum, plaży czar, kopanie w piasku i ten morski aromat :-)

A jakże, były też ćwiczenia...

Ćwiczyłyśmy nawet umiejętność pilnowania: Emi pilnuje morza, Ja - dobytku ;-)

W chwili wytchnienia...


I tradycji musiało stać się zadość! W poszukiwaniu zakopanego Pańcia.


Cóż, tym razem nie udało się odnaleźć! Trudno!!! Zostanie tu na noc.
A my w nagrodę wzięłyśmy kąpiel i pstryknęłyśmy wspólną fotkę z pozostałością stada....

Z wizytą na molo i na moście...

Spacery po mieście często kończyły się tak...
To nasz ulubiony sposób na gruntowne czyszczenie futerek :-)


lub tak...
Przy okazji pozdrawiamy p. Kasię z Rodziną i Leosiem oraz p. Rafała z Rodziną i Guardem!


Podczas, gdy nasi dwunożni zajadali się przysmakami, my grzecznie odpoczywałyśmy udając,
że nic a nic nas nie wzruszają zapachy dochodzące ze stołu...
Poza tym i tak zawsze na koniec dostawałyśmy jakiś pyszny kąsek :-)


Aportowanie z morskich kipieli? Nie ma problemu...
Pływamy przecież jak złote motorówki...


Nie bałyśmy się żadnej pogody.
Najwięcej frajdy dawała kąpiel w taaaakich falach.


W kinie przy pełnej sali publiczności obejrzałyśmy Shreka III ;-)

Tzn. zamiast oglądać spałyśmy lub przyjmowałyśmy pieszczotki od dzieciaczków,
dla których byłyśmy ciekawsze od filmu :-)

Nasze człowieki uwielbiają spacerki po lesie, więc...
towarzyszyłyśmy im dzielnie zawsze i wszędzie pokonując najróżniejsze naturalne przeszkody.
 

 

Strona główna serwisu / Main Page

Wstecz