Gabi na Hali
Boraczej
październik 2006 r.
|
Witajcie
górki!
|
Jeszcze
chwilowo jestem "na uwięzi",
|
|
![]() |
|
Napatrzyć
się nie mogę.
|
|
![]() |
Raz,
dwa... lewa.
|
...już
za parę chwil, za chwil parę
|
![]() |
![]() |
A
oto nasz cel podróży.
|
Zanim
dotarłam na górkę, |
![]() |
![]() |
Chwila odpoczynku i pstryk! |
Ślicznie
tutaj. |
![]() |
![]() |
Wkrótce
przybyły trochę
większe pieski... |
Piękny rumak, prawda? Widzieliście
złotego rumaka? |
![]() |
![]() |
Parę
metrów dalej kolejne wierzchowce. |
A tak szarżują mechaniczne koniki... Wow!
Ale tu ruch. |
![]() |
![]() |
Nadciąga
kolejna bidulka, |
Takich
zwierzaków to ja już Podobno
to fabryki białego mleka |
![]() |
![]() |
Hmm! Mleko i placki? |
Nie mogę zdradzić, |
![]() |
![]() |
Wiem,
po tym wyczynie |
|