Gabi w poszukiwaniu
źródeł wody
przy
zamku w Darłowie
czerwiec 2006 r.
![]() |
Zamek
w samym centrum miasta stoi. Tutaj. Brama wjazdowa od strony południowej. |
i
wyjazdowa od strony północnej... Myślę
sobie, |
![]() |
![]() |
Pozuję
na dziedzińcu. Bzzzzzyk! |
Co
ja będę tu bezczynnie siedzieć |
|
![]() |
Pozwólcie
mi zmoczyć futerko!
Chwila rywalizacji w przeciąganiu liny. |
Wróciłam zatem na kwadratowy dziedziniec... |
|
![]() |
... i obejrzałam zameczek bliżej. Z jednej strony. |
I z drugiej. |
![]() |
![]() |
A
na dziedzińcu zamku... |
Stare jakieś. Jakby niezbyt żywe. |
![]() |
|