Gabi w poszukiwaniu
złotej rybki
Ruiny zamku w Kopicach
lipiec 2006 r.
![]() |
Posiadłość imponująca. Otoczona
stawem pełnym pływających żyjątek. |
Prześliczne wieżyczki i łuki. |
![]() |
![]() |
Wow! |
Wuwu! Wuwu! Wuuuu! He,
he! Ma się ten doniosły głosik. |
![]() |
![]() |
Ooo! Toż
to raj. Złote rybki! Czekajcie!!! |
Trzeba
tylko ostrożnie stawiać łapiątka... |
![]() |
![]() |
Plum!
|
Zatem przystąpiłam do poszukiwań... |
|
![]() |
Dłuuuugo
przetrząsałam wodne zakamarki. Wygląda na to, że jedyną złotą byłam Ja. |
Chwilę
później na słoneczku suszyłam futerko. |
![]() |
![]() |
i na poważnie. |
Następnie |
![]() |
![]() |
Co
tam za kolumną piszczy? |
W
tylniej części odkryłam ogródek |
|
Biegałam z nim po całym ogródku. |
|
Widok z dalszej części ogrodu. |
|
![]() |
Chwilkę
później! Wyczułam! |
Właśnie
tutaj!
|
![]() |
![]() |
Już
mi starczy. |
Próbowałam
się też przedostać na drugi brzeg, |
![]() |
Cóż, trzeba było przejść po stylowym mostku. |
|
Aha!
Zapomniałam się pochwalić. |
![]() |
![]() |
Czas do wozu. Ale,
ale! Chwileczkę! |
|