Gabi podczas
działań operacyjnych
na
zamku w Smoleniu
czerwiec 2006 r.
![]() |
Całe
stado pędzi w poszukiwaniu Ja prowadzę... |
Węszę
i węszę. Możliwe,
że jakiś rycerz. |
![]() |
![]() |
Aha? Coś się biali tam w oddali!!! |
Ja
pierwsza! To ja
pierwsza! |
![]() |
![]() |
Oooooo...
Muszę
być czujna! |
Jeszcze
ostatnie instrukcje... |
![]() |
![]() |
|
KUCHNIA! Niewiele
z niej zostało. No, poza zapachem. |
|
![]() |
Tam mam wejść? |
No
dobrze, chętnie się wdrapię. |
![]() |
![]() |
|
Nie
weszłam i |
![]() |
![]() |
Ale
czuję, że wciąż mnie ktoś śledzi! |
Z
daleka wciąż go można dostrzec... |
|
Wobec
tego zrobimy małe polowanko... |
|
Mam
Cię! Hej!
Zadanie wykonane. |
|